Jeśli rozważasz współpracę z pośrednikiem przy sprzedaży nieruchomości warto zapytać czy i na jakich warunkach współpracuje on z innymi agencjami. Na czym polega taka współpraca?

Przykładowo: masz na sprzedaż mieszkanie, które powierzyłeś pośrednikowi. W dużym uproszczeniu można założyć, że pośrednik publikuje ofertę, odbiera telefony od klientów zainteresowanych kupnem i umawia wizyty.

Może się jednak zdarzyć, że w odpowiedzi na ogłoszenie zadzwoni do Twojego agenta nie klient będący osobą prywatną lecz inny pośrednik z pytaniem: „Czy współpracuje Pan z innymi agencjami?”. Sens takiego pytania jest następujący: „czy mogę przyjść obejrzeć to mieszkanie ze swoim klientem i czy mój klient może je kupić bez prowizji?”. Współpraca między agencjami zakłada że Twój pośrednik zgadza się na to aby inni agenci proponowali (ale już raczej nie publikowali) Twoją nieruchomość swoim klientom kupującym. W takiej sytuacji jeśli dojdzie do transakcji Ty płacisz swojemu pośrednikowi za pomoc przy sprzedaży, a nabywca płaci swojemu pośrednikowi za znalezienie mieszkania i pomoc przy kupnie.

W teorii działa to fantastycznie i przynosi korzyści wszystkim zainteresowanym stronom. W praktyce… cóż, bywa różnie.

Wyraźna większość agencji w Polsce w procesie sprzedaży pobiera prowizję z dwóch stron: zarówno od właściciela jak i nabywcy nieruchomości. W takiej sytuacji współpraca z innymi agencjami nie leży w ich interesie, gdyż wiąże się z rezygnacją z prowizji od strony kupującej. Po co brać 3% od ceny transakcyjnej gdy można wziąć 6%? Niestety w praktyce wielu pośredników zapytanych czy przy swoich ofertach są skłonni podjąć współpracę z innymi agencjami odpowiada „nie”. Wolą poczekać na klienta prywatnego niż oddawać swoje oferty klientom innych agencji. Efekt jest taki, że „odcinają” właścicieli mieszkań (swoich klientów, o których interes powinni zadbać!) od potencjalnych nabywców i tym samym zawężają krąg potencjalnych kupców. Planując współpracę z pośrednikiem przy sprzedaży mieszkania warto zwrócić uwagę na ten aspekt pracy pośrednika.

W branży dużo mówi się o tym, że warto i trzeba współpracować. Na szczęście są agencje, które uznają współpracę branżową za dobre praktyki i konsekwentnie na tę współpracę się zgadzają (niejednokrotnie rezygnując z części swojego wynagrodzenia). Planując sprzedaż mieszkania warto podjąć współpracę z takimi agencjami.

Ciekawym narzędziem, z którego korzystają dobre agencje nieruchomości, jest system wymiany ofert pomiędzy pośrednikami zwany MLS (z ang. multiple listing system). MLS jest w zasadzie portalem z ofertami, ale dostępnym tylko dla agencji nieruchomości, które spełnią minimalne kryteria (np. członkostwo w lokalnym stowarzyszeniu pośredników w obrocie nieruchomościami, rekomendacje innych użytkowników systemu). Pośrednicy zamieszczający swoje oferty w MLS z zasady robią to po to aby zachęcić innych pośredników do proponowania tychże ofert swoim klientom. W efekcie poszerzają krąg potencjalnych nabywców dla swoich ofert. MLS sprawdza się też w sytuacji w której pośrednik wspiera klienta w poszukiwaniu nieruchomości – w systemie regularnie pojawiają się oferty, których nie ma na ogólnodostępnych portalach. Planując współpracę z pośrednikiem warto zapytać czy korzysta z MLS. Ja korzystam:)

Jeśli myślisz o sprzedaży swojej nieruchomości warto zweryfikować czy agencja której chcesz powierzyć sprzedaż współpracuje z innymi pośrednikami. Jednym ze sposobów, który zagwarantuje że Twój agent będzie na taką współpracę się godził, a w konsekwencji umożliwi obejrzenie Twojej nieruchomości wszystkim zainteresowanym uczestnikom rynku, jest umówienie się, że to tylko Ty płacisz jego prowizję, a agent gwarantuje, że nie pobiera prowizji od kupującego. Wtedy dla Twojego pośrednika nie będzie miało znaczenia czy mieszkanie z jego oferty kupi osoba która sama odpowiedziała na ogłoszenie, czy osoba przyprowadzona przez inną agencję. W mojej ocenie taki model jest najlepszy dla sprzedających i we współpracy ze swoimi klientami taki właśnie model stosuję.