Jako pośrednik specjalizuję się w pomaganiu swoim Klientom w kupnie oraz sprzedaży mieszkań w przedwojennych kamienicach. Dlaczego wybrałem akurat ten segment rynku? Z dwóch zasadniczych powodów.
Ponadczasowa wartość warszawskich kamienic
Ze względu na wojenne zniszczenia w Warszawie zachowało się stosunkowo niewiele przedwojennej architektury. Mieszkania w kamienicach stanowią więc niewielki procent całej oferty rynku nieruchomości. A z każdym rokiem ich udział będzie coraz mniejszy, gdyż rynek ten dynamicznie się rozwija. Z drugiej strony mam wrażenie, że popyt na mieszkania w kamienicach jest coraz większy, a podaż przecież już nigdy nie wzrośnie. Jestem przekonany, że chociażby z tego względu długofalowo wartość mieszkań w kamienicach będzie rosła.
W moim odczuciu o wartości kamienic decyduje również zaufanie kupujących do „budownictwa z cegły”. O ile toczą się dyskusje jak długo postoją jeszcze bloki z wielkiej płyty (czy dociągną do „setki”?), o tyle raczej nie prowadzi się analogicznych rozważań na temat żywotności budownictwa z cegły. Domy w tej technologii powstają przecież (i zazwyczaj nadal stoją) od stuleci. Budownictwo z wielkiej płyty cieszy się na tyle złą opinią (choć może to tylko „czarny PR”), iż obawiam się że pojedyncza katastrofa budowlana w tym segmencie mogłaby zauważalnie wpłynąć na ceny mieszkań w blokach w całym kraju. Jestem natomiast przekonany, że analogiczna katastrofa budowlana w przypadku kamienicy z cegły nie miałaby żadnego wpływu na ceny podobnych nieruchomości.
Niewątpliwie jednak tym co najbardziej wpływa na wartość mieszkań w kamienicach jest ich niepowtarzalny urok: wysokie wnętrza, zdobienia, detale architektoniczne, czyli krótko mówiąc...
Magia warszawskich kamienic
Przedwojenna architektura ma dla mnie niezwykły urok. Duże wrażenie robią na mnie bogate zdobienia secesyjnych kamienic z początku XX w., ale uwielbiam też dyskretny i minimalistyczny czar modernizmu lat 30tych.
Ogromną frajdę w mojej pracy daje mi możliwość odwiedzania mieszkań, których wnętrza pomimo upływu czasu zachowały swój oryginalny charakter: z drewnianą stolarką, skrzypiącymi parkietami, przedwojenną terakotą (nieustannie urzekające „gorseciki”).
Bardzo ciekawe bywają klatki schodowe i ich detale: balustrady, okładziny kamienne na ścianach, stylowe posadzki. W niektórych kamienicach zachowały się jeszcze przedwojenne windy z eleganckim drewnianym wnętrzem.
Zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć nieruchomości, którymi miałem przyjemność się zajmować: